Ponad miesiąc temu wyszliśmy wszyscy z domów, 4go Lipca wróciłam do pracy a kilka dni temu postanowiłam, że to jednak nie to i nie wracam do pracy, bo po co się męczyć w miejscu pracy, […]

Ponad miesiąc temu wyszliśmy wszyscy z domów, 4go Lipca wróciłam do pracy a kilka dni temu postanowiłam, że to jednak nie to i nie wracam do pracy, bo po co się męczyć w miejscu pracy, […]
20go Marca 2020 moje życie zostało zostawione na pauzie. Pracuję w pubie, który wraz z innymi restauracjami, barami, klubami i pubami został zamknięty, zabroniono zgromadzeń publicznych oraz spotkań w dużych grupach. Kilka dni po tym został ogłoszony wielki Brytyjski lockdown i wszyscy oszaleli. W sklepach brakowało tlenu, każdy zabrał się za nowe hobby – bieganie, jeżdżenie na rowerze, zakup trzech psów, cokolwiek co pozwoli być wymówką wyjścia z domu.
Here we are – 2020 has not treated us that well since the beginning and there is not much we can do about it apart from listening to all the guidelines, do’s and do not’s. I work with people and as much as I complain about the society and how people work and do stuff I do miss the times where I could have pointless little conversations with whoever would come in for a pint or two to the bar where I work.